Kwaśnodrzew konwaliowy (K. amerykański) (Oxydendrum arboreum)

Kwaśnodrzew konwaliowy (K. amerykański) (Oxydendrum arboreum)  pochodzi Ameryki północnej. Rośnie przede wszystkim w Apallachach, górach w południowo-wschodniej części USA.

OPIS:
   Kwaśnodrzewy (będę pisać krótko, nie ma innych kwaśnodrzewów) posadzone w Polsce na stanowiskach słonecznych będą wysokimi krzewami lub wyrosną w kilkumetrowe drzewka ze stożkowatą, później zaokrągloną koroną. W ojczyźnie, na wilgotnych i żyznych glebach w podszycie wysokich lasów osiągają kilkanaście metrów wysokości i 20-30 cm. średnicy pnia, mają luźną i wąską koronę. 

   Polska nazwa „kwaśnodrzew” jest tłumaczeniem angielskiej Sourwood, kwaśne drzewo. Amerykanie nazywają kwaśnodrzewa również Sorrel Tree czyli „drzewo szczawiowe” – to właśnie kwas szczawiowy nadaje liściom i młodym pędom przyjemny, kwaskowy smak. 
   Inna angielska nazwa to Lilly of The Walley Tree czyli „drzewo konwaliowe”. Około ośmiomilimetrowe kwiatki bardzo przypominają kwiaty konwalii skupione są na końcach pędów, tworzą ponad 20-centymetrowe, rozgałęzione kwiatostany.

    Kwitnące bardzo obficie w drugiej połowie lata (lipciec i sierpień) kwaśnodrzewy są baaaardzo cenione przez amerykańskich pszczelarzy, nie tylko z powodu niezwykłej pory kwitnienia. Miód z nich pozyskany powszechnie uważany jest za najsmaczniejszy ze wszystkich: sprzedawany jest blisko dwa razy drożej niż inne amerykańskie miody. Wysokie ceny i ograniczona podaż (coraz mniej jest kwaśnodrzewowych lasów, obfite nektarowanie zdarza się co kilka lat) powodują, że ten miód jest bardzo często fałszowany. Statystyki wykazywały, że w stanie Północna Karolina sprzedawano go znacznie więcej niż produkowano! Z powodu oszustw przy okazji handlu miodem kwaśnodrzewowym Związek Pszczelarzy Północnej Karoliny przeforsował w 2010 roku wprowadzenie norm jakości miodu i reguł nadawania nazw różnym jego rodzajom. (Przy okazji: ciekawe, kiedy takie prawo zacznie działać w naszym Kraju? Często bywa, że to, co kupujemy w sklepach jako miód wcale nie zasługuje na tę nazwę…) 
   Więcej o miodzie np. tutaj: http://www.honeytraveler.com/single-flower-honey/sourwood-honey/

   O walorach ozdobnych pisać dużo nie będę, jedno zdjęcie podobno znaczy więcej niż tysiąc słów. Liście kwaśnodrzewu latem są ciemnozielone, mają 15-20-centymetrów długości i przypominają liście brzoskwini. W lipcu i sierpniu na tle błyszczących liści pięknie prezentują się białe, pachnące kwiatki zebrane w okazałe kwiatostany. Najefektowniej, najbardziej niezwykle wyglądają kwaśnodrzewy jesienią. Wtedy z jaskrawo przebarwionymi liśćmi (na purpurowo i czerwono, czasem bywają fioletowe lub różowe) wspaniale kontrastują początkowo zielone potem białe owoce – kapsułki z niezwykle drobnymi nasionami (w jednym gramie jest ich około 10-15 tysięcy).

Kwaśnodrzewy lubiane są chyba przez wszystkich oprócz właścicieli wielkich lasów. Jako, że rosną wolno i nie osiągają dużych rozmiarów, szanse mają tylko w rywalizacji z jeszcze wolniej rosnącymi dębami i orzesznikami. Drewno kwaśnodrzewów ma wartość handlową prawie żadną, dęby i orzeszniki są uważane za najcenniejsze – amerykańscy leśniczy często zwalczają kwaśnodrzewy przy pomocy herbicydów, obszar naturalnego występowania tych pięknych drzew szybko się w ostatnich dziesięcioleciach kurczy.

UPRAWA: 
   Kilkuletnie kwaśnodrzewy są odporne na mrozy, mogą je tylko uszkadzać późne przymrozki. Młode są nieco wrażliwe – w rejonach Polski o surowszym klimacie wskazane jest zabezpieczanie. 
   Stanowisko powinno być słoneczne, wtedy kwaśnodrzewy najobficiej kwitną i najpiękniej przebarwiają się jesienią. 
   Kwaśnodrzewy nie lubią gleb wapiennych i gliniastych. Najlepiej rosną na nieco wilgotnych glebach przepuszczalnych, wolniej ale zdrowo rosną również na suchych i ubogich.